poniedziałek 18 listopad 2013

Nowa wystawa w domu ze wsi Gaj „Z wiejskiego domu na uniwersytet”

Wielkopolski Park Etnograficzny

W połowie października 2013 roku udostępniono w Wielkopolskim Parku Etnograficznym nową wystawę stałą w domu należącym do zamożnego gospodarza ze wsi Gaj koło Gniezna. Sposób urządzenia i wystroju wnętrza domu ilustruje poziom życia jego mieszkańców, ich zainteresowania i zwyczaje.

 

Budynek pochodzący ze wsi Gaj –Zieleźnica , to obszerny dom z sienią na przestrzał, dwiema izbami, komorą i kuchnią zbudowany w latach 80. XIX wieku. Fundatorem domu był Ignacy Małolepszy, po nim dom i gospodarstwo przejął Wincenty Mielcuszny a w 1908 roku osiadł w nim Michał Kierejewski z rodziną. Spośród 11 dzieci Kierejewscy wybrali na spadkobierczynię córkę Konstancję, która wraz z mężem Wacławem Silskim prowadziła dom i gospodarstwo od 1918 roku do lat 50. XX wieku, po czym małżonkowie przekazali je, siostrzenicy Wacława, Heliodorze Płońskiej. W 1990 roku dom został sprzedany do muzeum. Najdłużej dom użytkowała rodzina Silskich. Był to czas dość dobrej kondycji ekonomicznej gospodarstwa i rodziny o czym świadczy m.in. fakt, że Silscy postanowili wykształcić najstarszego syna Teodora. Teodor Silski urodzony w 1914 roku ukończył czteroklasową szkołę podstawową w Gaju, po czym podjął naukę w Gimnazjum Klasycznym w Trzemesznie. Po zdaniu egzaminu dojrzałości w 1934 roku podjął studia na Wydziale Inżynierii Lądowej i Wodnej Politechniki Lwowskiej, które kontynuował do wiosny 1939 roku a ukończył w Akademii Górniczej w Krakowie w 1948 roku. Okres nauki w szkole podstawowej i w gimnazjum wybrano jako temat zrealizowanej ekspozycji stałej we wnętrzu domu.

Mimo dobrych warunków ekonomicznych wielkopolskiego rolnictwa, dzieci z chłopskich rodzin rzadko kształciły się w zawodach innych niż rzemieślnicze. Takiej tradycji nie było też w rodzinie Kierejewskich i Silskich, dlatego posłanie syna do gimnazjum a później do wyższej uczelni świadczyło nie tylko o zamożności rodziców ale przede wszystkim o nowoczesnym spojrzeniu na jego przyszłość.

Archiwum