poniedziałek 03 grudzień 2012

To była ostatnia taka niedziela w Gieczu

Boże Narodzenie to najpiękniejsze i najbardziej magiczne z obchodzonych w Polsce świat. Taką też atmosferę miała ostatnia w tym roku „Niedziela w muzeum” w Gieczu na Grodziszczku.

Spotkanie świąteczne, które odbyło się w ostatnią niedzielę w Rezerwacie Archeologicznym w Gieczu, zakończyło trwający cały rok cykl spotkań „Niedziela w muzeum”. Cieszące się ogromnym zainteresowaniem spotkania odbywały się w każdą pierwsza niedzielę miesiąca. „Niedziela w muzeum” została zapoczątkowana w maju „Niedzielą archeologiczną”, następnie w ciągu kolejnych siedmiu niedziel odbyły się „Postrzyżyny słowiańskie”, „Gdzie jest kwiat paproci?”, „Bajkowa niedziela”, „Sztuka średniowiecza”, „Święto plonów”, „Śladami Starej baśni”,  „Dziady” oraz „Gody”.

 

Ostatnie spotkanie nawiązywało swoją nazwą do staropolskiej nazwy Bożego Narodzenia, które dawniej nazywano Godami lub Godnymi świętami. Na początek, licznie przebyli uczestnicy spotkania mogli, w dosyć niekonwencjonalny sposób, przypomnieć sobie dawne wierzenia i  tradycje świąteczne. Każdy z uczestników miał możliwość wyciągnięcia z tajemniczego worka prezentów, jakiegoś przedmiotu związanego w metaforyczny sposób z obchodzeniem świąt. Następnie trzeba było odgadnąć, co nie zawsze było takie łatwe, z jakim zwyczajem świątecznym wiąże się dany przedmiot. Wielu uczestników opowiadało również o tym, jak święta Bożego Narodzenia obchodzono dawniej w ich domach i jak obchodzi się je obecnie.

 

Druga część spotkania sprawiła szczególnie dużo radości dzieciom, które z pomocą rodziców zaangażowały się we własnoręczne wykonywanie ozdób świątecznych. Oprócz różnych kartek świątecznych, łańcuchów i ozdób choinkowych, szczególną popularnością cieszyło się tworzenie z patyków i szmatek figurek aniołów.

 

Jak zaświadczyli swoim dobrym humorem uczestnicy, zabawa, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych była znakomita, a przy tym pozwoliła wprowadzić się w nastrój zbliżających się świąt.

Archiwum