Od kilku lat ruch łuczniczy w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie. Zainteresowanie strzelaniem z łuku stale wzrasta. Na grodzie w Grzybowie od trzech lat odbywają się zawody łucznicze. Tutaj w lutym zaczyna się łuczniczy sezon. W minioną sobotę i niedzielę na terenie grodu odbyły się po raz pierwszy w Polsce (!) Mistrzostwa Polski łuczników tradycyjnych. Honorowy patronat nad zawodami objął Marszałek Województwa Wielkopolskiego pan Marek Woźniak, a organizatorem mistrzostw było Polskie Stowarzyszenie Łucznictwa Tradycyjnego. Celem mistrzostw było wyłonienie najlepszych i najbardziej wszechstronnych łuczników z tzw. „nurtu tradycyjnego” w czterech kategoriach sprzętowych: łuki naturalne, łuki tradycyjne bez półki, łuki tradycyjne z półką oraz łuki typu hunter.
Startowało 89 osób, którzy zmierzyli się w strzelaniu do bardzo zróżnicowanych celów. Organizatorzy zorganizowali zawody perfekcyjnie, a dwa dni trudnych zmagań pozwoliły wyłonić mistrzów Polski w poszczególnych kategoriach. Zawody odbywały się symultanicznie w ramach trzech poszczególnych bloków:
– strzelanie do tarcz – (w pozycjach przodem, tyłem, klęcząc) – na różnych dystansach – maksymalnie do 50 metrów;
– strzelanie bojowe – do rycerza na koniu naturalnej wielkości (na dystansach 70 i 90 metrów); strzelanie do oddziału wojów naturalnej wielkości na dystansach 60, 80 i 100 metrów; strzelanie do wahadła; strzelanie do ruchomego celu sterowanego elektrycznie; oraz strzelanie do tarczy tyłem z drewnianego konia.
– polowanie, czyli strzelanie do figur 10zwierząt naturalnej wielkości.
Dodatkową atrakcją pierwszego dnia była możliwość zapoznania się z techniką i filozofią łucznictwa Kyudo, a też można było spróbować strzelania z łuku Yumi.
Obserwując zawody można było zauważyć, iż nie są one łatwe. Pierwsza trudność to zróżnicowanie celów – trzy bloki tematyczne, po drugie cele ruchome, a po trzecie znaczne dystanse. To sprawiało, że trzeba było być naprawdę wszechstronnym łucznikiem, ale też należało posiadać umiejętności znakomitej koordynacji, sprawności i mieć nieco ćwiczeń za sobą, zwłaszcza w strzelaniu na znaczne odlegości.
Tytuł Mistrza Polski oraz prawo do reprezentowania naszego kraju na zawodach w Chinach zdobył Piotr Gonet. Najlepszą łuczniczką okazała się Anna Płotycia, która zdobyła puchar ufundowany przez Marszałka Wielkopolskiego), a największą ilość punktów – 568 – zdobył junior (!) - Jakub Żyża.
WYNIKI:
Juniorzy:
1. Jakub Żyża – 568 pkt.
2. Robert Krupa – 398 pkt.
3. Wojciech Glensk – 383 pkt.
Huntery:
1. Ryszard Piotrowski – 478 pkt.
2. Sławomir Nowak – 335 pkt.
3. Artur Chodkowski – 318 pkt.
Łuki z półką:
1. Marcin Szeląg – 364 pkt.
2. Jędrzej Malinowski – 330 pkt.
3. Jerzy Andrzejczak – 241 pkt.
Łuki bez półki:
1. Piotr Gonet – 502 pkt.
2. Paweł Nowak – 467 pkt.
3. Anna Płotycia 450 pkt.
Łuki naturalne:
1. Łukasz Nawalny – 462 pkt.
2. Karol Pisarkiewicz – 357 pkt.
3. Adam Klarowicz – 323 pkt.
Jacek Wrzesiński